Do Smardzewic następnie do Zarzęcina terenem. Tam zatrzymała mnie policja <lol> była godzina 20:30 i lekka szarówka, a oni złapali mnie dlatego że nie miałem świateł pozycyjnych. Chcieli mi dać sto złotych mandatu ale tylko mnie spisali i kazali prowadzić rower. Wsiadł bym i pojechał do domu ale dziady mnie pilnowały :P i tak się stało że do domu wróciłem o 22:30 a od domku dzieliło mnie ok 12 km :P Kręgosłup jeszcze lekko pobolewa...
Zalew Sulejowski powstał w latach 1969-1974 i jest obecnie jednym z największych zbiorników Polski centralnej. Powstał na rzece Pilicy, którą spiętrzono zaporą w Smardzewicach. Długość zbiornika wynosi ponad 20 km. a jego szerokość przekracza miejscami 2 km. Zapora w Smardzewicach stanowi nie lada atrakcję turystyczną ponieważ ma 1200 m długości i 16 m wysokości. Zalew stanowi zbiornik wody pitnej dla Tomaszowa Mazowieckiego i dla Łodzi. Przy powierzchni ok.2700 ha nadaje się wspaniale do żeglarstwa i kajakarstwa. Nie powinni narzekać również wędkarze. Występuje tu prawie każda ryba: płoć, leszcz, karp, amur, krąp, szczupak, okoń. Okolice Zarzęcina, Tresty i Sulejowa słyną w całej okolicy jako wspaniałe łowiska sandaczowe.
Stało się. Wyruszyłem do dziadków na wieś położoną w woj. Łódzkim. Trasa przebiegała przez Wojkowice-Siewierz-Żarki-Złoty Potok-Św. Anne-Żytno-Wielgomłyny-Przedbórz- Skotniki-Radonia. Trasa trochę mnie wyssała, ale średnia prędkość wyszła mi elegancka.
czapli
