Rower po przeglądzie! Napęd chodzi tak jak trzeba nic nie strzela, nic nie trzeszczy aż się chce jeździć. W maju praktyki co mam nadzieje, że zaowocuje kilkoma tysiącami km :D
Niestety pogoda lubi płatać figle i w tamtym tygodniu spadł śnieg :/ musiałem przerwać trening. Nadrobię to za cztery tygodnie, gdy zakończę mój trening i zacznę odrabiać "treningowe zaległości". Co do dzisiejszego dnia to godzinka w strefie 130-140BPM i 4 interwały po 3 min każdy. Po każdym interwale jazda odpoczynkowa przez 3 minutki :) Wiosna już nadeszła teraz może być tylko cieplej :D Taką mam nadzieje...
No i tydzień treningu już za mną :) jeszcze 6 tygodni, ciężka praca przede mną aby forma znacznie wzrosła. .Wczoraj myślałem ze nie będę w stanie podjąć się kolejnej jazdy ale obudziłem się nowo narodzony co spowodowało u mnie pozytywny impuls. Zawsze po takim wysiłku miałem dzień z głowy ale teraz jest inaczej. Pulsometr jednak coś daje :) No i to chyba tyle :p jutro przerwa :D