Urodzinki xD Mam dostać chwyty boplighta :p Do Katowic na wielką dolewkę w KFC. Wypiłem ok. 3l rekord nie pobity. Potem do Twomarku i jeszcze trochę po WPKiW.
Z Damianem i Markiem. Miało być do Ogrodzieńca ale wyszło jak wyszło ja robilismy sobie jaja i przerwy na żarcie. W WPKiW 3 kółeczka treningowe z Markiem, ale jazda wszystko boli xD Fotki później :D
Sam na Przeczyce przez Sączów, Nową Wieś i Mierzęcice. Nad zalewem zaczęło kropić i szybko zmyłem się do domu troszkę okrężną drogą. Pobłądziłem trochę na Kamionce w Grodźcu a potem w Czeladzi (wyjechałem nie po tej stronie Brynicy co chciałem. Pogoda beznadziejna coś w tym miesiącu...
Na początku do Kleszcze wyregulować mu deorke potem do Katowic. Spotkałem się tam z Zygim i Nevermindem. Potem do WPKiW oglądać kolorowe śrubki. Następnie Twomark i znów WPKiW teraz bez zygiego. W parku musiało się coś stać i się coś stało zaliczyłem 2 gleby w ciągu 5 min. Nie będę pisał jak ale straty to: rozwalone kolano i boląca pachwina.