Pogoriowoo

Wtorek, 18 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 21km-50km
Na Pororię się potaplać a potem do Pogorii na Tortillę i Dolewkę :P

I już do domku...

Poniedziałek, 17 sierpnia 2009 · Komentarze(1)
Kategoria 151km-......
Koniec wakacji i koniec jazdy po woj. Łódzkim. Wyjechałem sobie od dziadków o godzinie 8:05 a w domciu byłem o 18:24 xD.


Trasa troszkę inna ale dałem rade.
Radonia-Sulejów-Ręczno-Przedbórz-Wielgomłyny-Żytno-Św. Anna-Złoty Potok-Żarki-Myszków-Siewierz-Dąbrowa Górnicza-Sarnów-Wojkowice


Pogoda była całą drogę przeciwko mnie wiatr w twarz a potem jeszcze słońce i upał wyssały mnie do resztki. W Siewierzu czekał na mnie Kleszczu który doholował mnie do Strzyżowic. Było ciężko.

Do Drzewicy

Sobota, 8 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 101km-150km
Do Drzewicy gdzie podziwiałem trening kajakarzy górskich. Powrót przez Poświętne i Smardzewice. Śmigałem po województwie Mazowieckim xD

Pierwsza seta

Wtorek, 28 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 101km-150km
Pierwsza setka xD Rankiem na zalew melioracyjny Węglanka-Miedzna. Wieczorkiem do Smardzewic w dość bardzo irytującym deszczu...

Trening...

Poniedziałek, 20 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 51km-100km
Do Opoczna po lampkę :P potem Inowłódz, Spała, Tomaszów Maz., Smardzewice i do domku po ciemku testując lampeczkę. Nawet świeci :P

Policjaaaaa.......

Sobota, 18 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 21km-50km
Do Smardzewic następnie do Zarzęcina terenem. Tam zatrzymała mnie policja <lol> była godzina 20:30 i lekka szarówka, a oni złapali mnie dlatego że nie miałem świateł pozycyjnych. Chcieli mi dać sto złotych mandatu ale tylko mnie spisali i kazali prowadzić rower. Wsiadł bym i pojechał do domu ale dziady mnie pilnowały :P i tak się stało że do domu wróciłem o 22:30 a od domku dzieliło mnie ok 12 km :P
Kręgosłup jeszcze lekko pobolewa...

Po lasach i polach

Sobota, 11 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 21km-50km
Po lasach i polach. Wieczorkiem nad staw do Mniszkowa. Kręgosłup boli coraz bardziej. PRZERWA

Deszczowo

Piątek, 10 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 1km-20km
Miało być do Smardzewic ale dojechałem do Bukowca i się nieźle rozpadało. W skutek ulewy musiałem czekać godzinę na przystanku :/

Zacząłem się borykać z kontuzją kręgosłupa... :/