A wiec juz od tygodnia
Niedziela, 6 lipca 2008
· Komentarze(2)
Kategoria 101km-150km
A wiec juz od tygodnia szykwała sie ta wycieczka z kilkoma osobami ale cos nie pykło i pojechałem sam.
Wstałem o 7.00 zjadłem sniadanko spakowałem sie i równo o 8.00 wyjechałem.
trasa przebiegała przez Wojkowice=>Strzyzowice=>Przeczyce=>Siewiez=>
Poręba=>Zawiercie=>Ogrodzieniec=> następnie drogą 790 do samej Dąbrowy Górniczej=>Będzin=>Wojkowice
Droga była elegancka bez tirów bo niedziela. W Siewiezu pierwszy przystanek :p
a ty zameczek w siewiezu
potem cały czas prosciutko na zawiercie az w koncu zjazd na Ogrodzienec :P
w Ogrodziencu dłuzszy postuj na bananka siusiu i takie tam ogądanie widoczków
tu mamy zamek
stary ,ładny i sie rosypuje :P
a tu moja ciezka maszyna
takze cel wycieczki osiągniety miałem jescze jechac do olkusza lecz mam zadzwoniła zebym wracal bo nadwode pojedziemy wiec nie chcąc jechac tą samą drogą pojechałem drogą nr 790 pzrez zadupia do Dąbrowy Górniczej
ogólnie fajna droga duzo kolazy i inny bikerów
juz w dąbrowie zachcało mi sie terenu i ogladajac mape z drogami rowerowymi przy lesie skreciłem w jakies lesne drogi
a tu cufffa co mi sie skupic nie dała
z takimi statkamui kosmicznymi :D
a wiec droga przez las to była katastrofa pełno błota kaluz i wszystkiego cały sie urabałem
gdy juz wyjwchałem na asfalt po chwili błodzenia znalazłem droge do centrum :d
a potem juz leciutko do domu
Wstałem o 7.00 zjadłem sniadanko spakowałem sie i równo o 8.00 wyjechałem.
trasa przebiegała przez Wojkowice=>Strzyzowice=>Przeczyce=>Siewiez=>
Poręba=>Zawiercie=>Ogrodzieniec=> następnie drogą 790 do samej Dąbrowy Górniczej=>Będzin=>Wojkowice
Droga była elegancka bez tirów bo niedziela. W Siewiezu pierwszy przystanek :p
a ty zameczek w siewiezu
potem cały czas prosciutko na zawiercie az w koncu zjazd na Ogrodzienec :P
w Ogrodziencu dłuzszy postuj na bananka siusiu i takie tam ogądanie widoczków
tu mamy zamek
stary ,ładny i sie rosypuje :P
a tu moja ciezka maszyna
takze cel wycieczki osiągniety miałem jescze jechac do olkusza lecz mam zadzwoniła zebym wracal bo nadwode pojedziemy wiec nie chcąc jechac tą samą drogą pojechałem drogą nr 790 pzrez zadupia do Dąbrowy Górniczej
ogólnie fajna droga duzo kolazy i inny bikerów
juz w dąbrowie zachcało mi sie terenu i ogladajac mape z drogami rowerowymi przy lesie skreciłem w jakies lesne drogi
a tu cufffa co mi sie skupic nie dała
z takimi statkamui kosmicznymi :D
a wiec droga przez las to była katastrofa pełno błota kaluz i wszystkiego cały sie urabałem
gdy juz wyjwchałem na asfalt po chwili błodzenia znalazłem droge do centrum :d
a potem juz leciutko do domu