Z kolegami
Piątek, 1 maja 2009
· Komentarze(2)
Kategoria 101km-150km
Koledzy powiedzieli, że chcą zrobić swoje pierwsze 100km. Ja jak najbardziej się zgodziłem. Na początku pojechaliśmy na Zbiornik Przeczyce skąd wyruszyliśmy prosto na Siewierz pod zamek. Zamek był otwarty, więc postanowiliśmy wejść. Niestety niemiły pan powiedział, że rowerów się nie wprowadza do zamku i należy zostawić go przy stojaku, który i tak jest taki do kitu. Trochę wkurzeni obróciliśmy się na pięcie i podeszliśmy pod stojak. Najlepsze jest to, że na stojaku mogłem zostawić rower tylko ja bo mam opony 1.95, które ledwo się mieszczą ciasną szparę na kółeczko. Z Siewierza na Gołuchowice, Chruszczobród, i na Wysoką. Z Wysokiej lasem na Trzebyczkę a potem na Tucznawę. Z stamtąd pomknęliśmy na Błędów również terenem. Z powrotem koledzy trochę osłabli i jechało się tak trochę wolno :P Jakoś dotrwali i wjechaliśmy w końcu na Pogorię, gdzie rozpierały mnie siły i troszkę poszalałem xD Trochę tam za dużo piachu o mało co na piaszczystym zakręcie nie zaliczyłem gleby co za kilka sekund zrobił Piotr K. Potem chwila odpoczynku i przez Sarnów do domu. Koledzy wykończeni a ja jeszcze do dziadków na grilla, gdzie uzupełniłem zapasy tłuszczu, poleżałem i do domku. Dzień zaliczam do udanych rowerek mnie dalej nie zawodzi, więc postanowiłem go dokładnie wypucować. Stało się to dzień po wycieczce. Następna jazda będzie sprawdzeniem moich sił będę jechał na 100% swoich możliwości, opowiem o tym jutro jak będę miał jeszcze siłę :P
Foty z wyprawy:
Foty z wyprawy:
Zbiornik Przeczyce© mateuszczapla15
Staram się czytać z mapy :P© mateuszczapla15
Zamek w Siewierzu© mateuszczapla15
Ekipa :P© mateuszczapla15
Mój rowerek. Ciekawe, czy jakbym poszedł na zamek nadal by tu stał?© mateuszczapla15
Ja z rowerkiem i na Pogorii...© mateuszczapla15
Taki mały spryciarz...© mateuszczapla15