Wpisy archiwalne w kategorii

1km-20km

Dystans całkowity:323.47 km (w terenie 83.00 km; 25.66%)
Czas w ruchu:18:44
Średnia prędkość:17.27 km/h
Maksymalna prędkość:53.50 km/h
Maks. tętno maksymalne:153 (75 %)
Maks. tętno średnie:136 (66 %)
Suma kalorii:2128 kcal
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:11.98 km i 0h 41m
Więcej statystyk

:)

Poniedziałek, 29 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 1km-20km
Mieliśmy pojechać gdzieś dalej z Klechem, ale skończyło się na tym że pojeździłem sobie po kamionce :D trochę pokropiło, ale jakoś to olałem :P

Nowy sezon otwarty!!

Sobota, 9 stycznia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 1km-20km
Miałem pojeździć z Nevermindem po WPKiW ale rodzice szli w zaparte i podawali bezsensowne argumenty. Na szczęście wynegocjowałem godzinkę niestety za mało aby pojeździć po Katowicach. To chyba moja pierwsza jazda w taką beznadziejną pogodę, ślisko, mokro i zimno. Jednym słowem NIEPRZYJEMNIE. Po wyjechaniu z osiedla mój zapał się znacznie zmniejszył i spróbowałem terenu a tam jeszcze gorzej... Natchniony ostatnią jazdą po Rogoźniku, tam się też wybrałem. I zacząłem się bawić w drift... co skończyło się dość bolesnym upadkiem. Połączenie głupoty, lodu i SPD. Potem przez Strzyżowice do domciu. To błoto pośniegowe zdecydowanie mogło by nie istnieć, doprowadziło mnie do białej gorączki. Już wole jechać podczas ulewy niż męczyć się z tym dziadostwem...


Co do nowego sezonu to jeszcze nie wiem co i jak, ale ma być lepiej niż w poprzednim :P

Deszczowo

Piątek, 10 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 1km-20km
Miało być do Smardzewic ale dojechałem do Bukowca i się nieźle rozpadało. W skutek ulewy musiałem czekać godzinę na przystanku :/

Zacząłem się borykać z kontuzją kręgosłupa... :/

Z nudów

Piątek, 15 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 1km-20km
Z takich ogromnych nudów po Wojkowicach.

Tak z nudów

Piątek, 24 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 1km-20km
Miałem jechać na GMK ale miałem wizytę u dentysty. Takie śmiganie bo w domu nudy. 10 km sam a potem jeszcze z koleżankami :P Nie wiem czemu ale cały czas luzuje mi się jarzemko od sztycy już dokręcam na chama i nadal puszcza :/